Irena Kuczyńska
W Pleszewie rozpoczęło się wiosenne sprzątanie ulic i chodników.
Przedsiębiorstwo Komunalne, za 320 000 złotych,zakupiło specjalny odkurzacz, który zbiera śmieci. A rzecznik prasowy UMiG Pleszew Anna Bogacz zachęca pleszewian do posprzątania przed swoimi posesjami.
Pleszewskie ulice i chodniki mają trzech zarządców: UMiG, Zarząd Dróg Powiatowych i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Każdy sprząta swoje ulice i swoje chodniki.
Chyba, że kawałek chodnika przy ulicy powiatowej leży w Płatnej Strefie Parkowania, wtedy – zgodnie z umową miasta i powiatu, sprząta go miasto.
Ulice miejskie, parki, skwery, place zabaw, rynek sprząta Przedsiębiorstwo Komunalne, ono też dwa razy w tygodniu opróżnia kosze. Rocznie kosztuje to 29 000 zł – mówi Marta Chrzanowska – kierownik wydziału ochrony środowiska w pleszewskim magistracie.
Ulice i chodniki powiatowe ( Marszewska, Lipowa, Reja, Bogusza, Kilińskiego, Kochanowskiego, Kolejowa, Kazimierza Wielkiego, Armii Poznań, Ogrodowa, Słowackiego, Zamkowa, Poznańska do Złotego Miecza, Krzywoustego, Malińska, Kaliska, 70 pułku piechoty) po zimie posprzątało PK, na co powiat wydał 14 000 zł.
Regularnym sprzątaniem ulic i chodników powiatowych prawdopodobnie zajmie się ekipa złożona z pracowników interwencyjnych. Tak było przez 3 ostatnie lata – mówi Halina Meller – dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.
Kosze przy drogach powiatowych opróżnia dwa razy w tygodniu firma z Poznania, która wygrała przetarg. Zgodnie z regulaminem utrzymania porządku i czystości w MiG Pleszew, chodnik przed swoją posesją, sprząta właściciel. Chyba, że jest oddzielony pasem zieleni.
I z tego sprzątania zostanie rozliczony przez Straż Miejską, która od 1 kwietnia pracuje (na dwie zmiany) w powiększonym składzie, od 6.00 do 22.00.
Irena Kuczyńska