Pierwsze informacje o tym, że młodzi aktorzy pod kierownictwem Marty Meller, przygotowują nowy spektakl, pojawiły się późną jesienią na Instagramie TUTAJ, gdzie kolejno prezentowali się aktorzy. Pozostało tylko czekać na premierę.
Sala pełna gości
I ta nastąpiła w sobotę 13 stycznia 2024 roku w Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej 1 st. im. W. Kilara
Przed godziną 18.00 podjeżdżały pod szkołę limuzyny a na widowni zasiadła publiczność – w większości byli to bliscy aktorów. Byli też fani grupy aktorów, którymi kieruje Marta Meller. Rok temu młodzi artyści prezentowali w kinie Hel spektakl „Mąż zmarł ale już mu lepiej – i żyli długo i szczęśliwie”TUTAJ
Tradycja i nowoczesność
Wcześniej młodzi artyści wystawili już „Moralność pani Dulskiej ” wg Gabrieli Zapolskiej. Teraz, jak piszą w okolicznościowej gazetce, którą wręczali gościom przy wejściu na widownię, postanowili połączyć tradycję z nowoczesnością. Aktualna odsłona wyróżnia się świeżym spojrzeniem na klasyczny dramat – czytamy w gazetce. Jest to powrót do działalności ale też świadectwo jego kreatywnej ewolucji.
Po pleszewsku
Nie brakuje w spektaklu lokalnych odniesień: Hanka pochodzi z Sośnicy, jej matka chrzestna kupiła sobie mieszkanie w blokach przy 70 pułku piechoty, Juliasiewiczowa biega po pleszewskich knajpkach. A Dulska, podróżująca po mieście z córką busem PL, została zatrzymana za brak biletu.
Aniela, Felicjan i Hanka
W roli Anieli Dulskiej – uosobienia cnoty i niekwestionowanej dyktatorki domowego ogniska rodzinnego wystąpiła energetyczna Lena Zięciak. Jako niezależna bizneswoman i matka trójki dzieci, z gracją i determinacją zarządza kamienicami i rodziną. Zdystansowanego do żony i rodzinnej codzienności Felicjana Dulskiego, który chodzi po scenie z wyrazem twarzy mówiącym – mam dość, ale co mam zrobić” zagrał Jakub Maliński. Służąca Hanka – raz cicha i ułożona, a kiedy trzeba z Dulską walczyć o swoje – drapieżna jak lwica to Patrycja Sobierajczyk.
Ona też wystąpiła w drugiej roli -Manii Juliasiewiczowej – samodzielnej niezależnej nowoczesnej kobiety, która nie boi się wyzwań i chętnie bywa w pleszewskich restauracjach. Eksperymentuje też z włosami, czym gorszy swoją ciotkę Anielę.
Mela, Hesia i skandalistka
Mela i Hesia – dwie córki Anieli i Felicjana – Hesia czyli Zuzia Wojtczak to ta, co zawsze mówi, co myśli i się tego nie boi. Robi też to, co się jej podoba. Inspiruje spokojniejszą i bardziej naiwną Melę, która „lubi rozmawiać z bratem Zbyszkiem” ale marzy o tym, żeby iść do klasztoru. W roli Meli wystąpiła Agata Wolińska. Rolę lokatorki – skandalistki, wyrzuconej z mieszkania w kamienicy przez Anielę Dulską zagrała Natalia Krawczyk.
Zbyszko ekspert od lumpowania
I jeszcze Zbyszko – jedyny syn Anieli i Felicjana – dusza towarzystwa i „prawdziwy ekspert od lumpowania się”. Życie to dla niego „jedna wielka zabawa”. Chociaż marzy o tym, by kiedyś zostać głową rodu. Zbyszko to Maks Sadowski. Na scenie czuje się jak w domu.
Matka chrzestna
Nadia Manierska zagrała praczkę Tadrachową – matkę chrzestną Hanki, która po ewentualnym zamążpójściu miała zmienić imię na Andzia. Tadrachowa robiła wrażenie, zwłaszcza swoim głosem, który brzmiał przekonywująco i pasował do matki chrzestnej.
Czapki z głów!
W sumie było miło. Brawa dla reżyserki Marty Meller i całego zespołu, który na próbach mógł się spotykać tylko w niedzielne poranki. Jedni studiują i pracują, inni chodzą do szkoły – najmłodsza Hesia to uczennica szkoły podstawowej. Dlatego chapeau bas przed Wami wszystkimi. Macie pasję i talent oraz inne przymioty, dzięki którym przedstawienie powstało a my mogliśmy poczuć się jak w prawdziwym teatrze.
Teatr w Stowarzyszeniu
To dobra wiadomość, że udało Wam się utworzyć Stowarzyszenie i że macie partnerów, którzy Was wspomagają. I na koniec – kontynuujecie tradycje pleszewskich teatrów amatorskich, które działały w Pleszewie już w połowie XIX wieku.
Czytaj też: Helena Modrzejewska oklaskiwała w Pleszewie Jadwigę Kierską
Galeria zdjęć