Innowacyjny spacer po powiecie pleszewskim

Irena Kuczyńska17 kwietnia 202112min
czolo.jpg

 “Cudze chwalicie swego nie znacie, spacerkiem po Powiecie Pleszewskim- to warto zobaczyć”  – to tytuł projektu, realizowanego przez uczniów dwóch pleszewskich szkół, w którym  miałam okazję uczestniczyć.


Pomysł zrodził się przed pandemią. Zadzwoniła do mnie Beata Kinas – nauczycielka w Szkole  Przysposabiającej do Pracy i Szkole Branżowej w Zespole Placówek Specjalnych w Pleszewie z pytaniem, czy miałabym ochotę w ramach innowacyjnego projektu realizowanego wespół z jedną z klas Szkoły Podstawowej nr 1 w Pleszewie, opowiedzieć uczniom o ciekawych miejscach w naszym powiecie. Pani Beata zainspirowała się moim blogiem a dokładnie ciekawostkami historycznymi, które tam zamieszczam.

Zgodziłam się z radością. Każdy kontakt z młodymi ludźmi jest dla osoby starszej bezcenny. Rozmawiając wstępnie, nie przewidziałyśmy, że spotkanie będzie się odbywać w przestrzeni wirtualnej a dokładnie na platformie Teams, tam gdzie dzieci od roku prawie odbywają zajęcia lekcyjne.

Zatem wyzwanie nie lada. Nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w takim wydarzeniu. Ale, dzięki wspomnianej już Beacie Kinas, która kontaktowała się ze mną,  Monice Dzierli – Wodeckiej i Katarzynie Jakóbczak nauczycielkom  szkół: Przysposabiającej do Pracy i Szkoły Branżowej oraz Halinie Rembowskiej – wychowawczyni klasy VII d Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Pleszewie, wszystko odbyło się bez większych komplikacji.

Uczniowie Jedynki już wcześniej przygotowali prezentacje o sześciu gminach powiatu pleszewskiego. Moim zadaniem było opowiedzenie ciekawostek historycznych, do obiektów, które uwzględnili autorzy prezentacji. Wykorzystałam do tego posty z bloga

A oto autorzy prezentacji 

CZERMIN - Zuzanna Karmarczyk​, Aleksandra Mielcarek​,  Wiktoria Ratajczak​ i Lena Wybierała.

W gminie  Czermin zatrzymaliśmy się w Broniszewicach i Domu Chłopaków, który prowadzą siostry dominikanki. Dom Chłopaków otwarty i obtańczony

Chocz: Gabriela Jamroszczyk, Kornelia Matyjaszczyk, Aleksandra Szymura, Sebastian Ogonowski

W przypadku gminy Chocz opowiedziałam uczestnikom Innowacji o powiązaniach miasteczka Chocza z królami, w tym z Kazimierzem Wielkim. Co prawda prawa miejskie Chocz zawdzięcza królowi Zygmuntowi Staremu, a właściciel Chocza Stanisław Ostroróg, zaślubił nawet per procura (w imieniu króla księżniczkę Bari Bonę. Ale to Kazimierz Wielki pozostawił w Choczu legendę oraz fundamenty zameczku, na których Lipscy pobudowali kolegiatę i pałac infułatów. Kazimierz stworzył silne państwo, bił monetę, w tym grosz kaliski, utworzył Akademię Krakowską, zbudował 53 zam ki, 27 miast otoczył fortyfikacjami. Miał cztery żony. Drewniany pomnik władcy, jedyny taki w Polsce, stoi na chockim Rynku. I jeszcze jeden król, którego legenda łączy z Choczem. W świadomości choczan pozostaje Władysław Łokietek. Podobno w 1331 roku, w czasie walk o zjednoczenie państwa, uciekając przed wrogami  w okolicach Chocza, miał usłyszeć od chłopa grabiącego siano… chocz tu! Tyle legenda…

Kazimierz Wielki w Choczu niewielkim

Pleszew: Zofia Stróżyk, Adam Słowiński, Mikołaj Sobczak
W Pleszewie uczestnicy projektu wybrali tereny pokolejowe. Opowiedziałam im, dlaczego linia kolejowa Poznań - Kluczbork omija Pleszew. I dlaczego mimo to Pleszew był miastem kolejarzy.
Historia pleszewskiej ciuchci, po której zostały dworce i wspomnienia

Wrócił temat rewitalizacji terenów pokolejowych, przeróbki dawnego dworca na Bibliotekę Publiczną Miasta i Gminy Pleszew i przebudowy dawnej małej parowozowni na Zajezdnię Kultury.

Przyjechał pociąg do Zajezdni Kultury
Biblioteka na dworcu otwarta

Gołuchów: Julia Szałek, Zofia Kowalczyk, Julia Kopaczewska

Gołuchów to Zamek i park krajobrazowy – spuścizna po Janie Działyńskim i Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej. I tu wykorzystałam przede wszystkim rozmowę z Pauliną Vogt – Wawrzyniak – kierownikiem Zamku, którą przeprowadziłyśmy w czerwcu 2018 w 125 rocznicę utworzenia Ordynacji Xiążąt Czartoryskich
Paulina opowiada o Izabeli

Dobrzyca: Bartłomiej Chojnicki, Jan Wodecki, Aleksander Kałużny, Oskar Adaszak

Dobrzyca to gen. Augustyn Gorzeński – twórca Zespołu Pałacowo – Parkowego w Dobrzycy, szambelan króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, posła na Sejm Czteroletni, fundator kościoła św. Tekli, w którym spoczął w 1816 roku. Zachęciłam uczestników Innowacji do spaceru po dobrzyckim parku romantyczno – sentymentalno – krajobrazowym. Porównywany jest do Łazienek Królewskich w Warszawie. W parku trzeba zwrócić uwagę na klon polny z 1680 roku naprzeciwko Oficyny. Ciekawy jest też platan, który wita szumem wchodzących. Podobno posadzić go miał Augustyn Gorzeński 230 lat temu z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Po 3 rozbiorze Polski Gorzeński wrócił do Dobrzycy gdzie z pomocą architekta Stanisława Zawadzkiego stworzył Zespół Pałacowo – Parkowy. Już wcześniej, po wielkim pożarze miasta w 1777 roku, odbudował kościół św. Tekli, w którym w 1816 roku, został pochowany.

Gen. Gorzeński współtworzył Konstytucję 3 Maja
Spacer po dobrzyckim parku

Gizałki: Emilia Bizan, Patrycja Krusiewicz, Ewelina Szymoniak, Patryk Sójka

Gmina Gizałki częściowo jest położona w Puszczy Pyzdrskiej.  W końcówce XVIII wieku, w te strony, król Stanisław August Poniatowski sprowadził z Holandii osadników zwanych Olędrami lub Holendrami. Mieli oni zagospodarowywać bagna nad Wartą i nad Prosną.  Umieli osuszać tereny zalewowe, znali się na melioracji. Sadzili topole i wierzby, które miały “spijać wodę”.  Zasłynęli z tego, że do budowy domów używali rudy darniowej, którą wydobywali spod darni przy swoich zabudowaniach. Jest to budulec tani i łatwo dostępny a tworzy się na terenach zalewowych. Tzw. “żelazne domy” przetrwały w gminie Gizałki i w gminie Chocz. W Rudzie Wieczyńskiej pozostał cmentarz ewangelicki, ogrodzony parkanem z rudy darniowej. W 1945 roku ludność ewangelicka po 200 latach opuściła Wielkopolskę. Pozostały po nich opuszczone cmentarze i “żelazne domy”.

 W krainie żelaznych domów

Zajęcia odbywały się na platformie Teams. Miałam próbkę tego, z czego  na co dzień korzystają uczniowie w szkołach i nauczyciele. Chapeau bas!

W przerwach pomiędzy prezentacjami odbywały się konkursy dla wszystkich uczestników zajęć. W zajęciach w charakterze gości występowali też: dyrektor ZSP nr 1 Jolanta Robaczyk i wicedyrektor Zespołu Placówek Specjalnych Mateusz Ruda.