Wycieczka rozpoczęła się na stacji Pleszew Miasto, gdzie Antoni Moch opowiedział przedszkolakom, jak dawniej wyglądała stacja i co na niej się działo. Opowiedział o pracy kolejarza, zwłaszcza maszynisty i kierownika pociągu. Dał do potrzymania „lizaka”, którym zwykle zawiadowca stacji odprawiał pociąg. Pozwolił pociąg odprawić.
Już w wagoniku, którym wycieczkowicze pojechali do stacji w Kowalewie, pan Antoni opowiadał i pokazywał, dzięki czemu kolejka jedzie. Na miejscu w Kowalewie, pokazał dawny dworzec Pleszew Wąskotorowy, poprowadził też wycieczkę na peron, gdzie przedszkolaki mogły zobaczyć poczekalnię ale też pociąg, który jechał z Poznania do Ostrowa Wlkp.
Dzieci były zachwycone, niektóre jeszcze pociągiem nie podróżowały. Słuchały opowieści pleszewskiego kolejarza z zaciekawieniem. Za pośrednictwem portalu, serdecznie dziękują panu Antoniemu za opowieści o kolejce, za to, że im tyle różnych ciekawych rzeczy pokazał. Panie wychowawczynie mają dla pana Antoniego dużo wdzięczności za to, że zechciał i to z uśmiechem, poświęcić swój wolny czas na towarzyszenie dzieciom podczas przejażdżki i opowiedzenia im o kultowej pleszewskiej kolejce.
Czytaj: Skrzaty z przedszkola Bajka podróżowały do Kowalewa
Antoni Moch i jego przygoda z kolejką, która trwa 45 lat
Więcej tekstów związanych z kolejką WĄSKI TOR